Władziu.... na swieczniku

Dzisiaj dzien szczegolnie upalny .... do kosmetykow jakos mnie nie ciagnie, dlatego przychodze do Was z kolejna propozycja filmowa, a wlasciwie filmowo-muzyczna.

"Behind The Candelabra" to historia osmioletniego zwiazku szołmena Liberace* i Scotta Thorsona oparta na faktach, ktora przez dlugi czas nie ujrzala swiatla dziennego... Dlaczego??? Liberace mimo swojej ekstrawagancji i kreaowania wlasnej osoby, wiedzial ze przyznanie sie do homoseksualizmu zamkneloby mu wiele drzwi, m.in. te ktore pozwalaly mu na spelnianie ekscentrycznych marzen (samochody, stroje...) oraz te z napisem "uwielbienie  publicznosci", ktore tak mu bylo potrzebne.

Michael Douglas fenomenalnie  wcielil sie w role Liberace, Matt Damon wcale nie gorzej zagral Thorsona.  Dodajac do tego makijaze, stroje i muzyke mamy uczte dla oczu i uszu,  przeplatana prawdziwym zyciem i jego pragnieniami..

Jesli nie macie okazji wybrac sie do kina - a polecam!,   to  dajcie sie chocby  poniesc "Boogie Woogie" :)))))

H for Hunger


*Władziu Valentino Liberace,  artysta estradowy pochodzenia polsko-wloskiego