10 February 2016

Gdzie jestem, gdy mnie nie ma ?....

Hej ho!



Tak to w zyciu bywa, ze .... pojawiaja sie rzeczy wazne i te wazniejsze i niestety nie ma szans by je pogodzic, bo zwyczajnie nie ma czasu.... 

Tak tez jest i u mnie....  Ostatnio bylam tu chyba we wrzesniu... Czasu ciagle malo, ale przyjemnosc, ktora mi daje blogowanie, sprawia ze co chwile zagladam na bloga  i  dopada mnie dziwne poczucie, ze warto by bylo cos napisac, nawet jesli zajrzy tylko garstka osob, a skomentuje jeszcze mniej....  Czy to wazne ile? Nie jestem blogerka pelna geba, nie mam umowy podpisanej z firma PR i dzieki B. nie musze wstawiac czego, co jest sprzeczne z moim podejsciem do spraw pielegnacji czy ochow-achow na temat badziewnego kosmetyku.... Ciesze sie z tego ogromnie :D

No ale, dla tych ktorzy czasem tu zagladaja, wklejam maly update, gdzie jestem i co mnie zajmuje (oprocz pracy oczywiscie!)

1. Brusia. Moja kotecka, ktora od niedawna ma tez profil na instagramie @BrusiaThe Cat.
Wiem, ze nie kazdy lubi koty, czy zwierzeta w ogole i nawet to rozumiem :) Pod  hasztagiem ( nazwijmy ja zwyczajnie kratka #) #BrusiaiPrzyjaciele przedstawiam inne wspaniale zwierzaki, do ktorych warto zajrzec :) Konto Brusi wspiera adopcje zwierzat !!  #adoptujniekupuj #adoptdontshop

2. W starym kinie, Stare filmy, czy to polskie czy hollywodzkie produkcje, ogladam chyba od zawsze. Czasem wrzuce jakas propozycje na instagram, bo uwazam ja za wartosciowa. Widze teraz dokladnie, gdzie bylaby polska kinematografia, gdyby nie wojna i w ogole czas, kiedy bylismy pod obcym wladaniem. Warto obejrzec sie wstecz i docenic to, czym dysponujemy, a nie  patrzec jaki chlam wciskaja nam zagraniczne media.
Psyt. Podobno na ekrany wraca "Wielka Gra" i bardzo mnie to cieszy :D

3. Cwiczenia. Tak, cwicze w domu. Po czesci by troche doprowadzic sie do porzadku, a czasem zwyczajnie dla przyjemnosci. Zaczynalam  od aerobiku, a teraz najwieksza frajde daja mi cwiczenia silowe. Dluga droga przede mna.... (wlasciwie teraz to juz ponad 6 miesiecy cwiczen za mna:P)

4-5-6. Chleb. Nasz powszedni, na zakwasie. Wyrabiam i pieke i kombinuje z wlasnymi przepisami. Czasem zapomne posolic, ale zazwyczaj znika w mgnieniu oka :D

7. Relaks. Jesli sie zdarzy, to zazwyczaj leze i nic nie robie. Czasem zrobie sobie maseczke, czasem poczytam, a czasem pobawie sie z kotem (patrz punkt 1.)

8. Perfumy. Tak, nastapilo perfumowe przebudzenie potwora. Mam kilku swoich ulubiencow, a wiecej o nich jesli bedziecie zainteresowani....

9. Kosmetyki. Taka milosc nigdy nie umiera :D Zajrzyjcie na instagram, co w mojej trawie piszczy i jakich recenzji mozecie sie wkrotce spodziewac :)


I oto koniec doniesien z frontu Hunger For Beauty.  Jak Wam sie podoba taka "aktualizacja"?



Jesli jestescie zaintersowane szczegolami, zajrzyjcie na Instagram @Hunger4Beauty  Do nastepnego!



LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...