Nie moglam sie powstrzymac i musialam opisac reszte zdenkowanych produktow, by wreszcie sie uwolnic od tego co stare i cieszyc sie z nowosci :))
Przejdzimy do sedna:
- Bielenda, Czarna Oliwka, maslo do ciala (200ml) - zuzylam je juz dosyc dawno temu, podobal mi sie jego zapach oraz konsystencja i wchlanianie, teraz bardziej (ale nie przesadnie) zwracam uwage na to co jest w srodku , wiec nie planuje powrotu.
PONOWNY ZAKUP? NIE.
- This Works, Perfect Cleavage, serum do dekoltu i do biustu (15ml) - nie bede recenzowac 15 ml miniaturke, ale powiem jedynie, ze jesli pelnowymarowy produkt jest taaak wydajny i przyjemny w uzyciu to kupuje:)
PONOWNY ZAKUP? TAK, prawdopodobny :)
- Madara EcoBody, olejek ujedrniajacy, pomagajacy zwalczac skorke pomaranczowa i rozstepy (200ml) - przyjemny, dobrze sie wchlania (jak na olejek), obietnice producenta troche na wyrost, zuzylam dwa opakowania i mimo, ze go bardzo lubie, to za cene ok £20 wiem, ze na pewno znajde cos lepszego :) Natura w tym przypadku nie musi byc az tak droga!!
PONOWNY ZAKUP? NIE, chyba ze w mega promocji :P
- Weleda, Pomegranate Regenerating Body Oil (2x100ml) - ladnie pachnie (ale czasem troche mnie juz meczyl ten zapach), dobrze nawilza i regeneruje, ale niestety jest bardzo niewydajny.
PONOWNY ZAKUP? NIE.
- L'oreal NutriLift do skory suchej i bardzo suchej (250ml) - skora naprawde wydaje sie bardziej ujedrniona i nawilzona, szybko sie wchlania, wiec moglam go aplikowac zaraz przed wyjsciem.
PONOWNY ZAKUP? NIE, gdyz licze ze znajde cos podobnego a z lepszym skladem.
- The Body Shop, Coconut Body Butter (50g) - od pewnego czsu mialam go dosyc, kokosowy zapach stal sie nie do zniesiena, wiec juz pod sam koniec ladowal na stopach.
PONOWNY ZAKUP? NIE.
- Bielenda, Granat, maslo do ciala do skory normalnej (200ml) - przyjemne w uzyciu, ladnie pachnie, nie mam mu nic do zarzucenia, tyle tylko ze zdecydowalam sie nie nakladac na siebie czegos, co tam naprawde tylko oblepia moja skore, a nie daje jej niz wartosciowego. Podoba mi sie bardzo ksztalt pudelka, ktore zostawilam sobie na olej kokosowy :) Wiwat recykling!:P
PONOWNY ZAKUP? NIE.

- Rituals, Hammam Delight Eucalyptus& Rosemary, pianka pod prysznic (200ml) - nie rozumiem zachwytow nad ta marka, pianka bardzo niewydajna, zostawiala dziwny film na skorze, lubie zapach zielska, ale w tym przypadku wedlug mojego nosa to niestety kiepska kompozycja zapachowa:/
PONOWNY ZAKUP? NIE.
- Alterra, mydlo z kojacym ekstraktem z nagietka (100g) - bardzo przyjemne w uzyciu.
PONOWNY ZAKUP? MOZE, jesli kupie "przy okazji".
- Original Source, Vanilla Milk and Raspberry, zel pod prysznic (250ml) - wspaniale pachnie, ma przyjemna konsustencje, ale zuzywa sie w oka mgnieniu.
PONOWNY ZAKUP? MOZE, ale tylko wtedy gdy zatesknie za jakims zapachowym zelem a nic innego w podobnej cenie nie bedzie w poblizu.
- Weleda, Pomegranate Creamy Body Wash (204g) - pachnie podobnie do przedstawionego powyzej olejku, ale w tym przypadku nie ma mowy, by zapach mnie meczyl, gdyz na skorze byl odpowiednio krotko :), lagodny, naprawde kremowy zel, ktory zbyt szybko sie skonczyl :/
PONOWNY ZAKUP? TAK, mam nadzieje :)
- L'oreal Elvive Nutri-Gloss, odzywka do wlosow srednich i dlugich pozbawionych witalnosci, z proteinami perly (400ml) - uzywalam jej tylko na samych wlosach, omijajac skore glowy, bo niestety powodowala u mnie podraznienie. Wlosy pozostawiala lsniace i miekkie, ale nie oszukujmy sie, tylko wtedy, kiedy na nich byla....
PONOWNY ZAKUP? NIE.
- Klorane, Szampon z proteinami owsa (200ml) - mocno perfumowany, wlosy byly po nim troche zbyt sianowate :/ Mam wrazenie, ze byl glowna przyczyna pojawienia sie lupiezu, ale tutaj do konca nie moge byc pewna..
PONOWNY ZAKUP? NIE.
- La Roche Posay, Kerium Extra Gentle Physiological Gel-Shampoo (200ml) - kolejny produkt skierowany do delikatnej skory glowy, do czestego uzycia a mocno perfumowany i z niepotrzebna chemia w srodku, nic nie lagodzil :////
PONOWNY ZAKUP? NIE.
- BeSave, Odzywczy szampon do wlosow suchych i zniszczonych (500ml) - wydajny, dobrze pieniacy sie szampon, jednak zadnego odzywienia nie zauwazylam.
PONOWNY ZAKUP? TAK, niestety tutaj widzialam go tylko w TKMaxxie.
Mam do zuzycia jeszcze kilka masel z TBS i chyba jedno z Bielendy (bedzie pudelko!), ale laduja one zazwyczaj na dloniach lub stopach.
Jak widac, z pietnastu przedstawionych produktow, ponownie kupilabym trzy:
*zel do biustu marki This Works, bo bardzo pozytywnie mnie zaskoczyl wydajnoscia, ale pojemnosc minaturki nie pozwala ocenic go pod wzgledem dzialania.... musze kiedys kupic:DDD
*szampon odzywczy z BeSave, nie odzywial, ale wszystko inne bylo na plus, po przejsciach z szamponami, ktore obiecuja zbyt duzo, wystarczy mi ze myje, nie podraznia i jest wydajny w stosunku do ceny;
*kremowy zel do mycia z Weledy, ktory moglby byc bardziej wydajny, ale to jeden z tych produktow, ktorym to wybaczam :P
Dajcie znac, co sadzicie o wymienionych tu produktach, moze macie propozycje, czym moglabym je zastapic???
Zycze udanego weekendu, choc moze sie zdarzyc, ze w sobote lub niedziele, zaproponuje Wam wspolny seans filmowy :DDD
Wasza,
Hunger