Showing posts with label Dentyl Active. Show all posts
Showing posts with label Dentyl Active. Show all posts

15 September 2014

wrzesniowe nowinki + £15 znizki na zakupy Oskia

Hej Ho!

Kolejny post, a do tego kolejny post z nowosciami. Mozna sie nad tym zastanawiac... a odpowiedz bedzie jedna...wlasciwie dwie:) Nie, trzy!:)
  • To ostatnie wieksze zakupy kosmetykow przed Swietami. Potem planuje skupic sie na uszczesliwianiu Rodziny:)) 
  • Bedzie tez cos dla Was, aktywnych Czytelnikow.  Jeszcze nie wiem co, ale wiem, ze przed Swietami:D
  • Mam kupon znizkowy i nie zawaham sie go Wam za/s-prezentowac (dla zainteresowanych)
Dlatego tez post pojawia sie wlasnie dzisiaj. 

 Serdecznie Was zapraszam do dalszej czesci...



23 January 2014

13 UKOCHANCOW W ROKU 2013: pielegnacja

To juz ostatnia czesc sagi o Ukochancach. Teraz czeka mnie juz tylko szalenstwo nowosci ..... zaraz po zuzyciu zapasow:P

Zeby wszystko szlo, jak nalezy powinnam zaczac od oczyszczania twarzy, wiec niech to bedzie Emma Hardie Amazing Face Moringa Cleansing Balm (tutaj: opakowanie 100ml). Produkt ma zdecydowana wade: pudelko, szczegolnie przy tych duzych pojemnosciach, pudelko nie spelnia swojej roli = nie dokreca sie i nie chroni produktu, ktory zlozony w glownej mierze z olejow ma tendencje do wyplywania... Wyglada to tak, jak wyglada:/ Sam produkt luubie, bo moge go zastosowac takze jako maske na  kilkanascie miniut przed myciem i moja skora staje sie bardziej odzywiona. Zapachu nie lubie, ale da sie przetrzymac i przyzwyczaic, majac na uwadze to jak dziala. Niestety wiekszosc produktow do oczyszczania twarzy pozostawia moja skore sciagneta,a Emma nie wiec wybaczam jej te kilka niedogodnosci :))  


Teraz przejdzmy do jednego z moich faworytow tego zestawienia. Wszyscy kochaja Bioderme, a ja kocham wode micelarna z Uriage (tu:do skory normalnej i mieszanej).Zmywa szybko, bez uczucia sciagniecia czy wysuszenia, a zapach jest znosny, nawet przyjemny:)


Tonizuje sie tonikiem z Pat&Rub, o ktorym napisze wiecej juz wkrotce:) Jednak wolalabym, by byl w psikaczu:))



Skore w razie potrzeby zraszam woda termalna Uriage lub woda winogronowa Caudalie.



Jesli moja skora potrzebuje odzywienia i oczyszczenia, posilkuje sie 100% glinka Rhassoul marki Moroccan Natural  (dodaje do niej zawsze kilka-kilkanascie kropel oleju arganowego, by nie wysychala na twarzy. 


Niestety nie udalo mi sie wybrac ulubionego kremu na dzien czy na noc, ale moge powiedziec ze Pure Alchemy Cellular Radiance serum marki A'kin, sprawdza sie bardzo dobrze. Az milo czasem spojrzec rano w lustro:)) 


Staralam sie pamietac o filtrowaniu, a najbardziej odpowiednim produktem stal sie Mattifying Face Fluid Dry Touch z Vichy. Podobno go wycofuja;/, czy moze to tylko plotki?



W naszym domu zagoscila na dobre Alterra, w postaci mydelek . Moje ulubione to mydelko pomaranczowe a chyba ciut ladniej pachnie mydelko rozane:))
UWAGA! Zapach mydelka oliwkowe moim zdaniem jest nie do zniesienia, ale wlasciwie co kto lubi:P


Olejki do pielegnacji ciala i wlosow, ktore zawojowaly moja  lazienke. Tylko przykladu: olejek z Malwa (Alverde), olejek z Arnika oraz Olejek z Migdalem i Papaja (Alterra). Oczywiscie nie moge zapomniec o olejku do wlosow z Alverde (recenzja KLIK



Do biustu: ujedrniajacy balsam do biustu i dekoltu z Pat&Rub. Odpowiednia konsystencja, opakowanie z pompka (niestety nie widac, kiedy koniec:/), calkiem przyjemny zapach:)  



Do wlosow: balsam pielegnacyjny  Capitavit z krakowskiego Herbapolu. Mam wrazenie, ze jeszcze za wczesnie, by rozliczac producenta z jego obietnic, ale lubie bo: wlosy sa bardziej sypkie, lepiej sie ukladaja i rozczesuja, ciekawie pachna:P
Opakowanie mogloby byc bardziej poreczne, ale o tym w innym miejscu i czasie:)




Do rak i paznokci: masc ochronna z witamina A (Hasco-Lek) oraz balsam do paznokci 2x5 (Herba Studio). Masc-oczywiscie tylko w domu, bo to tluscioszek, a balsam do paznokci whenever-wherever (jak kiedys spiewala Szakira:D).



Juz na sam koniec, ale rownie wazne: plyny do ust z Dentyl Active (od lewej:smooth mint i fresh clove). Zdaje sobie sprawe, ze  wedlug niektorych z Was, plyn do ust nie wpisuje sie w wymogi blogu urodowego, ale ze moim zdaniem zobaki (czyt. zeby) sa wazne, to lubie miec dobry plyn, ktory do tego jest przyjemny w smaku a nie pali jamy ustnej. 



Troskliwa rodzinka:P




Jak sie Wam podobaja moi Ukochancy ubieglego roku?? Znacie i nie/kochacie? A moze macie ochote, ktorys z nich sprobowac? No ktory?:D


Na sam juz koniec, mam do Was pytanie, ale ze nie chce rozpraszac Was tutaj, zapraszam na Facebooka. Tam sie mozna rozgadac, a nie musicie mnie polubywac:)) Jeszcze nie....:PPPPP

Hunger For Beauty na Facebooku (niestety, nie wiem, jak wkleic te DFT%GHHG&&&%^%$ fajsbukowa ikonke:/)


Do napisania!
Hunger:)

23 September 2013

zakupowe podroze wrzesnia

Dzisiaj zabieram Was w zakupowa podroz.  Nie do konca jest to podroz, w jaka chcialabym sie wybrac, bo zakupy zostaly zrobione glownie online, ale lepsze to niz nic:)
Pewno zauwazycie, ze nie ma tu nic z mojej Chciej-Listy, ale tamte marzenia musialy zostac przesuniete w czasie, moze dostane cos na imieniny, moze na Gwiazdke:)

Prosze wsiadac, blog ruszaaaa:)

Bedac w aptece  Tesco, zobaczylam na wyprzedazy monitor Kinetik do pomiaru tkanki tluszczowej oraz analizy BMI  za niecale £3, wiec kupilam i zmierzylam ilosc swojego tluszczyku. Do tej pory nie sprawdzilam jednak, jakie wartosci sa prawidlowe :P


Jestem ogromna zwolenniczka plynow micelarnych, ostatnio uzywalam Uriage i w zwiazku z tym, ze juz sie niestety konczy, postanowilam sprobowac plyn micelarny marki Taaj (500ml) a do towarzystwa kupilam 5w1 krem BB w odcieniu 'Naturel' (15ml/miniaturka). Plyn Uriage to moj nowy ulubieniec, o ktorym Wam wkrotce powiem wiecej, ale nie widze przeciwskazan, by wyprobowac cos nowego...


Produkty Dentyl Active jakos do tej pory umykaly moje uwadze. Te dwufazowe bezalkoholowe plyny do plukania ust, trafily do koszyka z okazji promocji i okazaly sie swietnym wyborem. Dotyczczas uzwanie plynow do ust bylo udreka, nie mialam swojego ulubionego, wiec za kazdym razem wrzucalam do koszyka cos przypadkowego, co zazwyczaj bylo obrzydliwe. Uzywanie Dentyl Active jest przyjemne i powiedzialabym nawet troche zabawne:)



 Skusilam sie  na zakup oczyszczajacej maski z glinka Melvity, filtru SPF50 z Uriage oraz kremu pod oczy marki Bottego Verde.
Nigdy nie mialam nic z Bottega Verde, ale nazwa wydala mi sie dziwnie znajoma. Po powrocie do domu, okazalo sie ze pomylila mi sie z Bodega Bay (zatoka Bodega z "Ptakow" Alfreda Hitchcocka) i wlasnie dzieki temu stalam sie posiadaczka rzeczonego kremu pod oczy :DDDD Oby dzialal, jak nalezy!!!



 Dzieki moim poszukiwaniom poza znanymi mi blogami,  trafily do mnie tonik Serozinc z La Roche-Posay, Gentle Cleansing Melt z Evolve Beauty (produkt na wzor Emma Hardie Cleansing Balm), mydlo organiczne gleboko oczyszczajace Bentley Organic, ktore kupilam w TK Maxxie za £4.99/3szt oraz tonik odswiezajaco-lagodzacy A'kin. Produkty A'kin interesuja mnie coraz bardziej, po tym jak poznalam serum tej marki, ktore przedstawilam Wam TUTAJ.  Mam nadzieje, ze ten tonik okaze sie godnym nastepca toniku Pat&Rub.



Powyzej przedstawilam Wam pokrotce moje pielegnacyjne nowosci. Nie obylo sie  bez kosmetykow kolorowych, o ktorych tylko wspomne, bo wlasciwe ich przedstawienie nastapi w osobnym poscie :
  • pedzelek 208 (MAC) - gdy wreszcie kupie Aqua Brow bedzie jak znalazl:PPP
  • 2 cienie MACa: Brun (Satin) i Expensive Pink (Veluxe Pearl)
  • blyszczyk Natural Lip Perfector w odcieniu 01 Rose Shimmer (Clarins, 12ml) - od zawsze chcialam go miec:))
  • zestaw Wonder Lips zGosha (3 mini produkty do ust: pisak do ust i dwa blyszczyki)
  • 2gi numer magazynu "Women's Health" - myslalam, ze juz go nie zdobede, ale udalo sie:))



Juz na sam koniec (uff:P) przedstawiam Wam kilka   produktow (miniaturek) MOROCCAN NATURAL* (10ml/kazda, m.in. glinka, czarne mydlo, olej arganowy, organic argan radiance). 
Produkty sa w formie olejowej, wiec mimo niewielkich rozmarow, sa wydajne i da sie w pelni ocenic wiekszosc z nich. Taka ocena na pewno sie pojawi w odpowiednim czasie:))


Dziekuje Wam bardzo za odwiedzenie ze mna:  Francji (Taaj, La Roche-Posay,  Uriage, Melvita, Clarins), Maroka ( Maroccan Natural), Wloch (Bottega Verde), Wielkiej Brytanii (Bentley Organic), Danii (Gosh), Australii ( A'kin) oraz Chin (Kinetik). 

Bardzo jestem ciekawa, czy znacie ktores z w/w produktow. Jesli nie, napiszcie o ktorych z nich chcialybyscie poczytac w kolejnych postach. 

Zycze udanego poniedzialku i do zobaczenia najprawdopodobniej w czwartek lub piatek:)))
H for Hunger!

*PR Samples

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...