Witam :)
Niestety wiosna mi nie sprzyja i zamiast nareczem kwiatow, obdarowala mnie przeziebieniem ...bolem migdalkow, glowy.... i katarem :((
A co to oznacza dla Was? :) Tylko to , ze po raz kolejny macie przyjemnosc badz nie, posluchac to czego dzisiaj slucham ja :P
Moze juz w poniedzialek lub czwartek albo gdzies pomiedzy, pojawi sie post z produktami, ktore kupilam do wlosow oraz z zakupami, ktore przybyly do mnie z Ojczyzny :)))
Tymczasem, zapraszam do posluchania Labrinth feat.Emeli Sande 'Beneath Your Beautiful'
Dajcie znac, czego dzisiaj sluchacie* :))) A moze macie jakies muzyczne plany na weekend??
No i co w ogole myslicie o takich sobotnio-niedzielnych krotkich propozycjach muzyczno-filmowo-ksiazkowych??
Hunger :P
*tylko bez wklejania linkow prosze
Och uwielbiam tą piosenkę, nie mogę przestać jej słuchać!
ReplyDeleteja przede wszystkim wsluchuje sie do 1:30 :)
DeleteWspółczuję choróbska! Akurat teraz, kiedy chciałoby się wreszcie wyjść na spacer. ;/
ReplyDeleteZdrowiej szybko!
dziekuje :)) robie, co moge :P
DeleteZdrowiej kochana :* i daj mi znać, czy e-mail dotarł oraz jak z resztą :)
ReplyDeleteCMOK
dziekuje, odpisalam :)
DeleteSłoneczko zaczyna wychodzić coraz śmielej, więc szybko postawi Cię na nogi :)
ReplyDeleteJa tam słucham albo lat 80 albo klasycznego rocka, a z książek u mnie fantastyka. Właśnie dostałam od chłopaka "Kłamcę" Jakuba Ćwieka, bo już dawno chciałam kupić 4 tomy :)
:) tez slucham rocka, ale z fantastyka mi nie po drodze :P
DeleteTej pani to znam tylko Next to me ;) A muzycznie u mnie jakoś spokojnie, to przez tą pogodę, np. http://www.youtube.com/watch?v=MvRS8qn_pIA.
ReplyDeleteZdrówka życzę ;)