Dzisiaj przybywam z kilkoma nowosciami, ktore zagoscily u mnie na przelomie stycznia i lutego, a ze i w marcu nie planuje robic zakupow....to i marca:)) No dobra, z tym marcem to jeszcze zobaczymy:D
Wlasciwie mozna by rzec, ze zadna z tych rzeczy nie zostala kupiona z koniecznosci..ale.., ale czy Waszym zakupowym kuszeniom mozna sie oprzec?:)
- odzywka do wlosow normalnych i przetluszczajacych sie (Pat&Rub) - tutaj skusilam sie sama, a wlasciwie ostatnie moje doswiadczenia sprawily, ze zdecydowalam sie siegnac po cos innego-naturalnego-lepszego. Czy mialyscie moze jakies doswiadczenia z szamponami lub odzywkami z P&R?
- olejek (Caudalie) - o jego zapachu i dzialaniu naczytytalam sie tu i tam, wiec zdecydowalam to sprawdzic #detektyw:P
- mydlo naturalne (Bialy Jelen) - udalo mi sie dorwac cale dwie sztuki (Asiu, dla Ciebie druga:D) i planuje go wyprobowac do mycia pedzli..
- krem do stop Heel Genius (Soap&Glory) - tutaj zachecona zostalam opiniami na brytyjskich blogach. Staram sie nie zwracac uwagi na zapach, a stopy bede trzymac jak najdalej od mojego nosa:P Jak wiecie nie mam zbyt dobrego zdania o produktahc tej marki...
- krem zapobiegajacy rozstepom i uelastyczniajacy skore mamy w ciazy (Pat&Rub). W ciazy nie jestem, ale obietnica uelastycznienia bardzo mnie zainteresowala. Szczegolnie po przeczytaniu recenzji Simply A Woman
- rozgrzewajace maslo do ciala (Pat&Rub) - polecane przez Hexx z 1001 Pasji (poszukam linka do konkretnej recenzji, by wkleic).Chcialam wyprobowac inny zapach i innych produkt z pielegnacji ciala tej marki, a ze mamy ciagle zime, wiec wybor byl oczywisty:)
- olejek arganowy z jasminem - jeszcze nie mialam oakzji sie do niego dobrac, ale licze na pomoc przy regeneracji wlosow:)
Na sam juz koniec kilka probek marki Juliette Has A Gun, zapachow stworzonych przez Romano Ricci'ego, wnuka Niny Ricci.
Opcja probek, czy to darmowych czy platnych (jak w tym przypadku) bardzo mi odpowiada. Bede teraz psikac sie i testowac w swoim czasie i w roznych sytuacjach, a nie w pospiechu, poganiana godzinami otwarcia-zamkniecia perfumerii.
Nie wypisywalam Wam poszczegolnych nazw (mozna je zobaczyc klikajac na zdjecie), bo mam w planach krotkie podsumowanie testowania, wiec jesli jestescie zainteresowane to miejscie oczy szeroko otwarte:)
To by bylo na tyle. Takie moje tyci, tyci zdobycze:))) Ciesze sie, ze mimo iz sobie nic nie zakladam ani nie narzucam (dzieje sie samo!), to powoli "z-chodze" z zapasow i kupuje madrzej:)))
A jak to jest u Was?? Przewidujecie wiosenne porzadki w swoich zbiorach i podejsciu do zakupow, a moze juz trwaja? Dajcie znac!
No i oczywiscie, napiszcie czy znacie wymienione tu produkty i jak sie u Was spisaly:))
Ahoj!
Hunger (For Beauty)
Ja biorę udział w akcji niekupowania kosmetyków przez 40 dni, więc strasznie cierpię:)
ReplyDeleteoj, to takie niepotrzebne cierpienie:PPPP ale zeby nie bylo: 3mam kciuki, choc sama mam troche do tego inne podejscie:)
DeletePielęgnacyjne kosmetyki do włosów od P&R lubię, choć np. szampony są bardzo specyficzne (rzadkie i mają tendencję do plątania). Odżywka regenerująca oraz ta z serii wzmacniającej przypadły mi do gustu, są bardzo sensownymi produktami. Aktualnie testuję sobie po raz kolejny maskę regenerującą. Zobaczymy, co z tego wyjdzie ostatecznie :)
ReplyDeleteMam ochotę na ten balsam przeciwko rozstępom, chyba go sobie kupię niebawem :)
ten balsam okrutnie smierdzi, a pozniej wszystko inne tez, ale jest przyjemny w uzywaniu:))
DeleteCiekawe nowości, będę czekać na recenzję olejku olejek Caudalie :) Ja w lutym zużywałam zapasy, w marcu mogę troszkę zaszaleć z zakupami, ale jak będzie zobaczymy :)
ReplyDeletedużo, ale u mnie przez ten tydzień mniej więcej tyle samo przybędzie :)
ReplyDeleteczyli wlasciwie wychodzi, ze...malo:)))
Deletefajne nowosci u ciebie zawitaly :)
ReplyDeleteja stwierdzilam ze zaczynam tylko kupowc to co naprawde potrzebuje a nie bo wszyscy kupuja ;D tylko przy limitkach napewno zmiekne ;D
Biję się w piersi :D ale nie pisałam o masłach P&R jeszcze, u siebie. Jakoś tak mi schodziło i odkładałam to na potem. Natomiast na bazie tego, co używałam i używam śmiem twierdzić, że to jedne z lepszych mazideł do ciała na rynku zwłaszcza z serii eko.
ReplyDeleteWariant Rozgrzewający to uczta dla zmysłów dla wielbicielek korzennych aromatów ♥ Dla mnie bomba! obok serii Hipoalergicznej.
Z szamponami i odżywkami P&R nie polubiłam się, ale maska Regenerująca nie jest zła. Szkoda tylko, że efekty nie są trwałe i potrzeba regularnego stosowania, by docenić jej działanie.
Olejek Caudalie to mój ulubieniec :) Niech Ci się dobrze przysłuży!
CMOK
Wieczorem stuknę maila :)
wlasnie, wlasnie! widzialam o balsamie, ale o masle nie moglam znalezc, myslalam ze cos zle ze mna:P
Deletejak dokladnie stosujesz olejek Caudalie?
Ja sie baaardzo polubilam z olejkiem Caudalie. Z pozostalych Twych nowosci mam tez ten krem do stop z S&G, ale nie otwieralam jeszcze. Mialam okazje kupic produkty Pat&Rub, jak bylam w Polsce, ale jakos Organique wygralo i po zakupach w ich sklepiku stracilam ochote na patka. Moze nastepnym razem...
ReplyDeleteOdżywkę Pat&Rub kupiłam swojej córce, rewitalizującą do włosów farbowanych, ale nie była zadowolona. Różnie na nas działa. ;) ale olejki za to chętnie wypróbuję. :)
ReplyDeleteCzekam aż powiesz coś więcej o olejku Caudalie :) Ja także planuję zacząć myć pędzle mydłem, ale mam jeszcze szampon z Hippa do wykorzystania :)
ReplyDeleteUwielbiam szampony Pat&rub, zwłaszcza tą zieloną serię:)
ReplyDeletea odzywki lubisz? zdecydowalam sie na odzywke, bo maja lepsze opinie...
DeleteTeż bym chciała być bardziej elastyczna hehehyh :D
ReplyDeleteStaram się mocno ograniczać aleeee wizyta w W-wie przede mną - także tego..postaram się obiecuję (ze skrzyżowanymi palcami to mówię)
;)
WIesz...ja jakoś nie pałam wielką miłością do P&R - być może dlatego, że przeszkadza mi ich odwieczna cytryna ;) chociaż seria otulająca jest milusia ;)
Jeleń trudniej dostępny?
ja w tym miesiacu tez musze ograniczyc zakupy, bo.... w kwietniu targi <3
ReplyDeleteUwielbiam zapach rozgrzewającej serii P&R. Miałam balsam, zużyłam go z ogromną przyjemnością. Na masło też mam chrapkę :)
ReplyDeleteU mnie rotacja produktów trwa przez cały czas.
ReplyDeleteCiekawi mnie ten olejek Caudalie i mam ochotę go wypróbować. Ten z jaśminem też może być dobry. Tylko teraz mam olejków spory zapas, więc zapotrzebowanie na nie zmniejszone. ;-)
Dziś spontanicznie zaszalałam w sklepie z wyposażeniem wnętrz za to... Tak dla odmiany. ;-)
rowniez obserwuje ,dziekuje za kliki ,
ReplyDeletejesli jestes zainteresowana wspolpraca z dressale zapraszam do mnie w poscie opisalam warunki wspolpracy pozdrawiam dodam ze jest wishlista do zrobienia i zbieranie klikow :)
http://zielonoma.blogspot.it
Bardzo lubię tą zieloną odżywkę Pat&Rub, od siebie mogę polecić duet z linii objętość i wzmocnienie oraz maskę regenerującą. Miałam kiedyś próbkę tego balsamu dla mam, ale nie mogłam znieść jego zapachu :/ Jestem ciekawa olejku Caudalie :)
ReplyDeleteNie znam tych produktów, zaintrygowało mnie rozgrzewające masło do ciała (?) na cóż to?
ReplyDeleteBtw: fajny blog, dodaję do obserwowanych :). Mam nadzieję, że wpadniesz do mnie i również zostaniesz na dłużej.
Pozdrawiam