Zaczyna sie tak:
A potem to juz tylko:
Wyniki rozdania juz wkrotce! Wybaczcie, ale mam sporo na glowie. Mozna powiedziec, ze worek ziemniakow na, a wiazke siana w:P
Blogosfera mnie jakos odpycha ostatnio:/ Nie znajduje za duzo do czytania, a do tego brak mi weny wlasnej.... #przesilenie?
Jesli mialabym skomentowac jakis Twoj/Wasz post to pewno wyszloby z tego tylko "yhy", a tego nie chce....
Czy ktos czuje sie podobnie? Nie? Ooo, yhy...
Hunger (For Beauty sleep!)
To jest Nas dwie :) na szczęście mam inne zajęcia a blog to tylko drobny wycinek.
ReplyDeleteGłowa do góry :*
tez mam inne zajecie, co nie znaczy ze mi sie chce cokolwiek...:(
DeleteTo za bardzo nie mam pomysłu jak Ci pomóc :( Dla mnie na przełamanie takiego stanu zazwyczaj jest zrobienie czegoś na siłę, na pobudzenie siebie a potem jest z górki. A jeżeli to wynika z przemęczenia, po prostu wyłączam się, by naładować akumulatory.
Deleteja tez jestem zmeczona troche..
ReplyDeletehttp://zielonoma.blogspot.it
oj, mam nadzieje ze wkrotce bedzie lepiej :))
Deleteczy jesli jest napisane:
"nie zostawiaj linkow, sama Cie znajde" myslisz, ze to jest jakas podpucha i nie odwiedze Twojego bloga??::PP
odwiedze, ale nic na sile! :)
oj masz rację , coś jest w tym wiosennym przesileniu
ReplyDeleteoby szybko przeszlo:))
DeleteCzasami tak bywa, że coś się nudzi zwyczajnie :)
ReplyDeleteale mi sie NIE NUDZI..... zmeczenie rzadko jest synonimem znudzenia:)
DeleteW takim razie może to rzeczywiście jakieś przesilenie :)
Deleteprawdopodobnie:)
DeleteNic na sile ;) ja bloga traktuje jako przyjemnosc,pasje,chcialabym pisac czesciej i wiecej a czas i codzienne zajecia mi to komplikuja;) najwazniejsze by nie czuc ze to przykry obowiazek :) jak potrzebujesz odpoczac to czasem trzeba sobie zrobic przerwe:) duzo slonka przesylam :)
ReplyDeleteTak samo się czułam przez ostatnie dwa tygodnie... Wczoraj się przemogłam i napisałam nową notkę. :)
ReplyDeleteMam nadzieję, że ten stan długo się Ciebie trzymać nie będzie. :)
Zdecydowanie przesilenie !
ReplyDeleteniestety tak zdarza się, ale odpoczynek powinien pomóc na wszystko tylko trzeba znaleźć na niego czas ;)
ReplyDeleteNos do góry! Odpoczywaj :)
ReplyDeleteCzuję się podobnie!
ReplyDeleteA do tego już mam dość pracy, która jak mnie napadła około stycznia wielką masą, to żyć mi nie daje nadal i już mnie wykończyła ;-(