W sobote (relacja na swiezo!:P), czyli zaledwie dwa dni temu, wybralismy sie do outletu, by znalezc buty do aerobiku. Sprawdzilam online. Outlety: Nike, Reebok, Bose, Michael Kors, Guess i pare innych. Wszystko na wyciagniecie lapek. Za kazdym poprzednim razem wpadalam tylko do CCS*, potem na cos do zdjedzenia, kawe i wio!!! do Trafford. Tym razem, pogoda nam sprzyjala, a nogi wiernie niosly od sklepu do sklepu...i czekaly na swoje nowe cizemki:D Niestety, zakupy zrobilam tylko w CCO :/
Pomyslalam, ze moze ktos bedzie zainteresowany, co kosmetycznego kupilam...
Moja zakupowa gromadka**
- Pedzel 215/Medium Shader Brush (wlosie naturalne, MAC) - nie mialam czasu wyjac go jeszcze z rekawka, wiec nie wiem, jak sie sprawuje, ale wyglada na cos pomiedzy 227 a 214:))
- pustka paleta na 6 rozy (MAC) - tego typu palety na roze i na cienie, zostaly niedawno wycofane ze sprzedazy, wiec tym bardziej ucieszylo mnie, ze ja znalazlam....
- Cien Sable (frost, MAC) - dostepny w regularnej sprzedazy, ale mnie udalo sie go kupic ciut taniej:)
- Cien This&That (mineralny, wypiekany, MAC) - bardzo mi sie spodobalo to zestawienie, mazialam sie testerem i wydal mi sie bardzo kremowy, a nie tak jak zazwyczaj MACowe cienie mineralne (suche i sypiace sie!), wiec wzielam:P
- Roz Flaming Chic (Extra Dimension, MAC) - tutaj w ogole nie wiem, czego sie spodziewac, bo recenzje na jego temat so dosyc rozne, jedni chwala pigmentacje, innni na nia narzekaja, ale kolor tak mi sie spodobal, ze nie moglam przejsc obok niego obojetnie,
- Cien w kremie w odcieniu Bone/Long-Wear Cream Shadow (Bobbi Brown) -drugi tego typu w mojej kosmetyczce, z pierwszego jestem bardzo zadowolona, wiec mam nadzieje ze i ten spisze sie dobrze,
- Forever Marilyn Beauty Powder (MAC) - nie kupilam go, kiedy pojawil sie w kolekcji poswieconej M.M., potem wspomniala o nim BabyJaneHudson, ale wtedy juz nie mialam szans, by go kupic......a tu taka niespodzianka:))) Byl w CCO:))).
- paletki (MAC) - poreczne czworeczki:)
Z zakupow jestem wstepnie zadowolona. Najbardziej chyba z pudru M.M., pedzelka i cienia This&That.
Nie bylo zadnego pudru Mineralize Skinfinish i niewiele szminek (albo perlowe albo mega dziwaczne kolory). Niestety oferta ilosciowa CCSow w UK (piec outletow) jest bez porownania mniejsza niz w US, ale od czasu do czasu warto zajrzec:))) Mnie czeka teraz 'rozpracowywanie' sMACzkow:)))). Potem jeszcze pojawi sie na blogu moje lista zyczen, a potem to juz prawdopodobnie dlugo, dluuugo nic zakupowego.......
Zycze Nam udanego tygodnia!!!
H for Hunger
*CCO/CCS - The Cosmetics Company Outlet/Store, zazwyczaj znajdziemy tam minione kolekcje, nadwyzki (wiem, brzmi dziwnie ale jednak), slabiej sprzedajace sie produkty albo takie, ktore przeszly lifting np.opakowania. Zdarzaja sie jednak produkty ze stalej oferty, np.pedzle, pojedyncze cienie, szminki. UWAGA! Raz zdarzylo mi sie tam przeplacic.
** Jesli interesuja Was ceny, dajcie znac to sprawdze.
Gdzie w UK są takie outlety? :D Nigdy o nich nie słyszałam :O
ReplyDeletez Londynu najblizsze sa w okolicach Portsmouth i Oxfordu, pozostale to York, Swindon i Antrim
Deletena pewno się tam wybiorę!
Deletedzięki za informację! :*
nie ma sprawy. owocnych lowow zycze:)
Deletematko jedyna i ja o tym nie wiedziałam:P Ale troske mi chyba za daleko na razie:)
Deleteod czasu do czasu warto tam zajrzec:))
DeleteŚwietne zakupki :), teraz z bliska poproszę :D
ReplyDeletebedzie, bedzie:)
Deletepiękne kolory cieni i różu <3
ReplyDelete:)))))
Deleteduze zakupy jak na te ceny ;) sliczne kolorki i paletki są świetne sama też zakupiłam ;)
ReplyDeletezawsze lepiej zabrac ze soba taka czworeczke a nie caly plecak cieni:PPP
Deleteuuu, fajowy róż!
ReplyDeleteCzemu, no czemu nie ma takich sklepów w PL? ;(
dla mnie moglyby byc online, bo jadac do CCS nie wiemy, czy trafimy na cos interesujacego.... a roz iscie fajny:D
DeleteZazdroszczę zakupów. :)
ReplyDeletemam nadzieje, ze tylko pozytywnie :))
DeleteSame cuda moja oczy widzą :) Mówisz, że te cienie BB są dobre? bo kręcę się wokół nich od jakiegoś czasu i nie mogę się zdecydować.
ReplyDeleteSzkoda, że mam za daleko bo pewnie zaglądałabym tam regularnie :)
Niech Ci wszystko dobrze służy :*
z BB kremowych mam tylko 1, a ten powyzej bedzie no 2, wiec nie moge powiedziec, ze na 100% sie sprawdzi---jak juz bede miala okazje, by je ponosic to na pewno dam znac :))
Deleteja tez mam troche daleko--udaje mi sie wybrac raz na pol roku lub rzadziej, no i jak widzisz cudow nie ma--szczegolnie cenowych:PPP
gdy sie bede wybierac, zawsze mozesz sie przylaczyc:DDDD
dziekuje!:)
Świetne zakupy, też mi się takie marzą. :)
ReplyDeletemarzenia sie spelniaja!, widzialam przeciez Twoja liste:)) fajnie, gdyby takie zakupy byly w zasiegu reki a tak to troche musielismy przejechac....
DeleteSwietne perelki, czemu wczesniej nie wiedzialam o takich sklepach, to znaczy wiedzialam ze sa outlety takich firm jak adidas, next, M&S itp ale nie sadzilam ze mozna tez kupic MACowe kosmetyki oO
ReplyDelete