12 September 2012

Aveda, Konjac i inne wrzesniowe nowosci

Mamy juz wrzesien, tak tak.....wlasciwie to zblizamy sie wielkimi krokami do zimy.....

A co u mnie???  Wrzesniowe migdalki ( BARDZO DZIEKUJE TYM, KTORZY DORADZALI JAK LECZYC, bo rada lekarza bylo tylko " Wez P-A-R-A-C-E-T-A-M-O-L")

Poza tym, jakims cudem (cud zwany Internet i jego niecne promocje!) w moje rece dostalo sie kilka nowych kosmetykow pielegnacyjno-kolorowych....

Oto one

Cos, co od dawna chcialam miec:

*gabka Konjac (ok.  £6), ktorej do towarzystwa kupilam zel Vichy (ok. £10 za 400ml, odpowiedni do skory wrazliwej, bez scierajacych drobinek, ktore byly w jego poprzedniej wersji ).








* zestaw miniaturowych produktow z Avedy (ok.£12) - wolalam wybrac wiecej kosmetykow o mniejszej pojemnosci, by moc od razu wyprobowac rozne produkty).
W sklad wchodza:
- Aveda Caribbean Therapy Body Scrub (60g),
- Aveda Caribbean Therapy Body Cleanser (40ml),
- Aveda Smoothing Body Polish (40ml),
- Aveda  Smooth Infusion Pre-Style Treatment (40ml),
- Aveda Smooth Infusion Conditioner (40ml),
- Aveda Smooth Infusion Shampoo (50 ml) - juz probowalam, na wlosach zmienia sie w delikatna kremowa piane....ale na ochy i achy to zdecydowanie za wczesnie....
- Aveda Sun Care Hair And Body Cleanser (50ml)


 *Troche kolorowki
- gabka do podkladu o nazwie Cosmopolitan Blend Perfection Sponge (ok. £5)
- rozswietlacz TheBalm Mary-Lou Manizer (ok. £15),  o ktorym przeczytalam u Helen 
- matowa kredka do ust z Inglota w odcieniu 34 (ok.20zl), nie moglam sie do niej przekonac,sama nie wiem czemu i nadal szukalalam czegos matowego do ust, az wreszcie stwierdzilam, ze trzeba chociaz sprobowac... i okazuje sie, ze pewno na jednej sztuce sie nie skonczy :P




*magazyny:
- wrzesniowy Glamour, w ktorym jest naprawde niewiele do czytania (mam, bo subskrybuje a subskrybuje, bo czasem sa faaajne dodatki)
- wrzesniowy Natural Health (£3.60), z ktorym  to juz mozna wygodnie usiasc i "sie zaczytywac" (reklamy sa ale zwiazane z tematyka  magazynu i nawet je mozna poczytac- serio!)





Na koniec cos, co ma byc moim pazdziernikowym prezentem imieninowym, a czego fizycznie jeszcze nie mam.....a zdjecie jest dzieki uprzejmosci wujka Google :


Source/Zrodlo: Braun.com



To by bylo na tyle jesli chodzi o moje nowosci kosmetyczne... Najbardziej ciesze sie, ze wreszcie bede mogla wyprobowac gabke Konjac.....a najbardziej przeraza mnie uzycie po raz pierwszy od dlugiego czasu depilatora .... Wiem, ze to jakas tam nowa generacja ale przy kazdym takim "wynalazku" boli mnie niemilosiernie na poczatku.... Moze czas zaczac zbierac na laser.....

Chetnie poczytam Wasze opinie o produktach, ktore przedstawilam.....aczkolwiek rownie chetnie odwiedze Wasze blogi, by zobaczyc nowosci kosmetyczne :)


Zycze Wam milego i spokojnego wieczoru!


P.S. Zapraszam do zmierzenia sie ze "Zgadywajka". Wkrotce kolejna podpowiedz :)






22 comments:

  1. O wow, ale dobroci +.+ Intryguje mnie kredka z Inglota i rozświetlacz The Balm :) A jak już wiesz zelik Vichy i depilatory Braun wielbię ;D Mam nadzieję, że u Ciebie też się sprawdzą :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. o matowej kredce i rozswietlaczu na pewno dam znac, vichy mialam juz kiedys (ten z pilingiem) i byl za mocny, obecna wersja wydaje sie odpowiednia, tez lubie depilatory brauna, wiec nie moge sie go doczekac ale z drugiej strony troche sie obawiam :P

      Delete
  2. Za rozświetlaczem z The Balm chodze już 2miesiące i nie mogę go dostać wszędzie braki co jest? Haha

    ReplyDelete
  3. Fenomenu gąbeczki Konjac kompletnie nie rozumiem, miałam i nie ogarniam o co całe halo :-) Za to baaaardzo chętnie spróbowałabym tej gąbeczki Cosmopolitan do podkładu, ale nigdzie nie widziałam ich w Polsce (?).

    ReplyDelete
    Replies
    1. ja tez jeszcze nie znam fenomenu konjaca ale jak juz go mam to licze, ze bedzie mi odpowiadal... okrutnie to denerwujace, gdy cos wszedzie chwalone okazuje sie w moich oczach bublem....

      Delete
  4. Avedy nie lubie ale VIchy i konjac uwielbiam. Daj znac jak ta gabka sie sprawi Cosmo, bo widzialam ja wiele razy ale jakos nigdy jej nie kupilam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. to moje pierwsze kosmetyki z Avedy, zawsze mi bylo do nich nie po drodze, dlatego tez kupilam miniatury, by ewentualnie sie z nimi dlugo nie meczyc, gdyby zawiodly... co do gabki cosmo-dam znac!!

      Delete
  5. P.S. Depilator najleoszy jakie kiedykolwiek mialam. Jedyne co mnie w nim drazni ze na mokro wloski ciezko jest depilowac. Ale lapie nawet najmniejsze i swiatelko to duzy bonus.

    ReplyDelete
    Replies
    1. juz nie moge sie doczekac, a to wszystko po czesci przez Twoje "kup - bedziesz zadowolona" :)))))

      Delete
  6. Super zakupy ! Gąbkę Konjac widziałam już na YT i jestem ogromnie ciekawa Twojej opinii.Różowa gąbeczka to pewnie coś na wzór BeautyBlendera?rożswietlacz też fajnie wygląda , a prezencik ho ho no musisz dać znać jak się sprawuje jak go dostaniesz :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. tak, rozowa gabka to taki tanszy beautyblender :P, jesli bedzie ok to pewno nie kupie drozszej wersji.... no chyba, ze jakims cudem trafie na promocje albo cos :))))

      Delete
  7. Różne różności widzę:D konjac u mnie się spisuje bardzo dobrze:) jestem ciekawa gąbeczki a'la beautyblender;d

    ReplyDelete
    Replies
    1. na pewno pojawi sie notka dotyczaca cosmoblendera, juz teraz zapraszam :)

      Delete
  8. tak naprawdę to nie wierzę żeby istniał depilator przy którym zabieg nie boli :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. tez tak uwazam ale wierze, ze ten bedzie depilatorem przy ktorym boli mniej :)

      Delete
    2. Dobre podejście :) Też liczę, że pojawi się urządzenie, które gwarantuje mniejszy ból a póki co zostaję przy maszynce.

      Delete
    3. jesli znajdziesz je przede mna, to koniecznie daj znac :)))

      Delete
  9. Ależ smakołyków :) Nie wiem gdzie oczy podziać :)))
    Powiem Ci, że rozświetlacz z The Balm jest rewelacyjny! To chyba jeden z lepszych kosmetyków tego typu, który trafił w moje ręce a jestem dość wymagająca jeżeli chodzi o ten punkt. Świetny efekt glow, można idealnie stopniować, rewelacyjnie się blenduje. I co najważniejsze, trwały!

    Avedę słabo znam żeby nie rzec, że w ogóle ;) ale taki zestaw miniatur to świetne rozwiązanie.
    Gąbki Konjac nie znam i z chęcią poczytam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. eee tam, to same niezbedne produkty, co by z czysta (zel + gabka), o ladnym, rownym kolorycie (cosmogabka ) i swieza (rozswietlacz!) twarza chodzic i usmiechem zarazac:P o gabce Kojac bedzie na pewno!!

      Delete
  10. Uwielbiam ten żel z Vichy :)) Jest bardzo wydajny i cudownie oczyszcza buzię!
    Świetne te Twoje nowości :)

    Buziaki, Magda
    PS.Zapraszam na nową notkę

    ReplyDelete
    Replies
    1. tez juz mi sie podoba, w przeciwnienstwie do poprzedniej wersji (ktora nijak nie nadawala sie do skory wrazliwej), dziekuje za zaproszenie- wpadne poczytac:)

      Delete

Czekam na te kilka badz kilkanascie znakow, ktore potwierdza, ze tutaj bylas/es. Nie dodawaj linkow, sama Cie znajde:P Dziekuje! :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...